O implantach piersi mówi się dużo już od wielu lat. Jedni promują je, jako najlepszą metodę na uzyskanie satysfakcjonującego wyglądu, inni natomiast potępiają i głoszą, jakoby implanty piersi były dla organizmu szkodliwe. Jaka jest prawda? Czy powiększenie piersi rzeczywiście niesie za sobą jakieś ryzyko.

Nagonka na implanty piersi

Głosicielami tez, jakoby implanty piersi były szkodliwe, są przede wszystkim producenci suplementów i specyfików, które mają w „naturalny” sposób powiększyć nasze piersi. Większość z nich to mieszanina niemalże toksycznych związków, które stanowią dla organizmu duże zagrożenie. Propaguje się spożywanie dużych dawek hormonów, niejasnego pochodzenia ziół, które mają w magiczny sposób spowodować, że piersi urosną. Konsekwencjami przyjmowania tego typu substancji, są natomiast zniszczone narządy wewnętrzne, choroby nerek, niewydolność wątroby inne, które zagrażają życiu.

Jak świat długi i szeroki, zawsze każda metoda będzie negowana przez tych, którzy sprzedają jej antagonistę bądź alternatywę. Implanty piersi zaczęto więc okrzykiwać niebezpiecznymi, tylko dlatego, żeby sprzedawać podejrzane suplementy. O tym, jakie są skutki uboczne powiększenia piersi oraz możliwe powikłania związane z operacją, informuje każdy lekarz. Niczego się nie zataja, a więc wszystkie informacje są ogólnodostępne. Inaczej jest w przypadku suplementów na powiększenie piersi.

Odnotowana szkodliwość implantów

Implanty piersi mogą być szkodliwe tylko wtedy, jeżeli wszczepione zostałyby przez nieuprawnioną do tego osobę, która nie ma pojęcia o anatomii i fizjologii ludzkiego ciała, albo nie potrafi zrobić tego fachowo. Jak również w przypadku, kiedy istnieją istotne przeciwwskazania do tego, żeby wykonać taką operację.

W historii stykamy się tylko z jednym przypadkiem implantów, które były rzeczywiście szkodliwe. Jedna z firm, która je produkowała, jedna z firm, zamiast silikonu medycznego, do produkcji implantów użyła silikonu przemysłowego, żeby zmniejszyć koszty. Skutkiem tego było częstsze pękanie implantów.

Implanty piersi a ciąża i karmienie piersią

Wiele kobiet, które jeszcze nie rodziły, albo mają zamiar zrobić to ponownie, zastanawia się, czy powiększenie piersi nie stanowi przeciwwskazania do tego, żeby zaszły w ciąże i naturalnie karmiły swoje dzieci. Na szczęście to, czy umieszczono implanty piersi, nie ma żadnego wpływu na laktację. W organizmie kobiety nie dokonuje się zmian, przez które karmienie nie byłoby możliwe.

Pęknięcie implantu

Jeżeli implanty piersi wykonane są z dobrej jakości silikonu medycznego albo soli fizjologicznej, nawet po ich pęknięciu, pacjentce nic nie zagraża. Sól fizjologiczna wchłania się do organizmu i jest przez niego rozkładana, natomiast żel silikonowy nie wydostaje się poza obręb implantu. Nawet, gdyby tego dokonał, nie jest toksyczny dla organizmu i nie zostanie przez niego przyjęty. Nie ma więc obawy, że przez implanty nasze zdrowie może być w jakikolwiek sposób zagrożone, bowiem najzwyczajniej w świecie nie jest to prawda.